Metamorfoza sypialni Mirki i Zbigniewa. Remont w 48h. Pościel PURE (brudny róż i jasnoszara)
Metamorfozy to nigdy nie są łatwe wyzwania. Trzeba się naprawdę postarać żeby trafić w gusta mieszkańców, poznać ich przyzwyczajenia i nawyki. Szczególnie kiedy bohaterowie mają swoje lata i czasami trudno ich przekonać do nowych rozwiązań.
Bohaterami tego programu byli Pani Mirka i Pan Zbigniew.
Tomek Pągowski, wspólnie z Panią Mirką, wymyślił dla ich nowej sypialni projekt wnętrza w odcieniach stonowanego różu. To było bardzo odważne, bo mąż nie brał udziału na tym etapie w projektowaniu i nie było wiadomo czy mu się spodoba aż taka zmiana.
Projektantom udało się uniknąć cukierkowego efektu dzięki połączeniu pudrowego różu z odcieniami szarości. Swoją drogą pościel HOP DESIGN w tym kolorze bardzo często jest łączona z szarymi poszewkami oraz szarym prześcieradłem, co daje fajny efekt wizualny. Wnętrze staje sięs pokojne i miłe w odbiorze.
Cieszymy się, że mogliśmy pomóc w realizacji tej metamorfozy, zwłaszcza że udało się uszczęśliwić bohaterów tego odcinka Remontu w 48h.
Tutaj możesz zamówić pościel z czystej bawełny w kolorze brudnego różu
A tutaj z kolei skomponujesz swój własny zestaw pościeli, w którym możesz łączyć ze sobą różne kolory poszew na kołdrę, poszewek i prześcieradła.
Dodajemy jeszcze poniżej opis Tomka i jego wrażenia z realizacji tego wnętrza:
„Na finale tego odcinka uświadomiłem sobie (po raz kolejny), jak stymulująca może być dla związku metamorfoza sypialni, bez względu na jego staż… Ach, ten błysk w oczach… Pana Zbigniewa poznałem dopiero na finale, więc przez całą realizację zastanawiałem się, jak ten mężczyzna poradzi sobie ze zgaszonymi, ale jednak odcieniami różu… Kiedy z Panią Mirką rozmawiałem o kolorach, zapytałem ją dyplomatycznie, czy mąż może mieć „problem” z jakimiś różopodobnymi akcentami… Odpowiedź była prosta „Tyle lat patrzy na różowy kominek, że nie może mieć z tym problemu.” I wiecie co… faktycznie nie miał!
Bo to nie jest cukierkowe wnętrze… Dzięki naturalnym akcentom i wejściu w odcienie pomarańczu, bordo i grafitu wszystko się wyrównało, a „spinaczem” stał się bardzo ciekawy dywan, którego i tak potrzebowaliśmy, żeby zneutralizować ten charakterny parkiet, bardzo zresztą zadbany.Łoże zawsze daje poczucie bezpieczeństwa, gdy wezgłowie stanowi solidne oparcie. Tu szyte na miarę, z dedykowanym 3-strefowym oświetleniem, zwieńczone płytką półką, prostą w konstrukcji ale 3 funkcje spełniającą (stylistyczny top, maskownica oświetlenia centralnego i półka-półka:). A zasłony… to chyba najdłuższa linia prosta tkanin dekoracyjnych, jaką kiedykolwiek pociągnęliśmy w tym programie, prawie 6 mb! O designerskiej komodzie powiem tylko tyle, że cierpiałem, kiedy musiałem na niej postawić telewizor… Ale cóż… życie to sztuka kompromisu…
Dziękuję Wam Kochani, że byliście z nami przez cały ten, jak dla nas, chyba udany sezon… A my już czynimy starania, by przechytrzyć wirusa i rozpocząć prace nad sezonem 10… Jak będzie czas pokaże… Powiem na zakończenie tylko tyle, że już szykujemy dla Was niebanalną niespodziankę i aż mnie paluchy świerzbią… Więc już się za ich rozpaczliwe przygryzanie zabieram!…„
A na koniec jeszcze bonus w postaci dwóch zdjęć sypialni sprzed metamorfozy
No Comments